Komentarze: 1
I WEJŚCIE: bez kłopotu (5/5).
II SZABLON: po nazwie spodziewałam się niebywale modnych ostatnio owieczek, pozytywnie się zawiodłam - schody do nieba* w sepii robią wrażenie (5/5), kolorystyka i krój czcionki (5/5), jedna niekończąca się ramka i dość kontrastujący pasek (2/3), premia za samodzielne wykonanie (2/2).
III NOTKI: takie jak lubię najbardziej - pogłębione przemyślenia inspirowane tym, co się dookoła dzieje (10/10), poprawność - nie będę się czepiać jednego błędu, tu nie szkoła, grunt, że umiesz pisać (8/8), oryginalność i walory artystyczne (5/5) - cytaty z wierszy i piosenek, motta, bardzo mi się podobaja. Grafika w notkach jest, ale się nie wyświetla (0/2).
IV MENU: autorka bloga przedstawia się w takim wyskakującym okienku (4/5), również w okienku, tyle, że strony też się tam otwierają... (4/5), dodatkowych napisów w menu nie ma (bo cytaty są w notkach), menu jest trochę rozproszone (3/5), grafika - buttony do stron oceniających i sprytnie podłączony photoblog (5/5).
V DODATKI: muzyki nie ma, tak, cicho tu... Pokemonów nie stwierdzono (6/10).
VI PODSTRONY: komentarze - obrazek również w sepii (może to ta Pani, co kupiła schody do nieba?*), księga - to chyba rzeźba-kolaż autorstwa Kurta Cobaina, kolorystyka dopasowana (10/10).
VII KONTROLA TECHNICZNA: menu płata figle - to te okienka śmieszne, tu przekręca polskie litery... Obrazki w notkach się nie wyświetlają (2/5).
VIII CAŁOKSZTAŁT: koncept bloga i premia za oryginalność (9/10).
RAZEM: 85% jest to zdecydowanie jeden z lepszych blogów jakie miałam przyjemność czytać. Trochę przekombinowałaś z tym menu. *Nie wiem co mnie tak na Led Zeppelin wzięło ;)